Orchidea, projekt graficzny motywu przewodniego "Urban Orchid" kolekcji Arkadius jesień 2003 / zima 2004
"W internecie znów gdzieś mimo lata, absurdalne pomysły o kobiecych cnotach, w tych związanych rzecz jasna z byciem miłą, potulną i niesprawiającą kłopotów …
Przy tej okazji przypomniał mi się ten tekst.
Wyobraź sobie las, znużony upałem, albo o świcie. W taki dzień małe wilki baraszkują na polanie, matka obserwuje bacznie tak je, jak i otoczenie, a kiedy którymś ze zmysłów wyczuje niebezpieczeństwo, warczy i zagania towarzystwo w bezpieczne miejsce.
Od maleńkości uczy dzieci, że w sytuacji zagrożenia należy uciekać albo walczyć. Ucieczka niekoniecznie jest objawem tchórzostwa – czasem raczej zdrowego rozsądku, walka wcale nie świadczy o odwadze – w końcu potyczka małego wilczka z dorosłym drapieżnikiem, skończyłaby się niechybną śmiercią tego pierwszego. Nie ma tu miejsca na dyplomację, ani niepotrzebne dyskusje. Pułapka to pułapka – należy ją rozpoznać. Przyjaciel to przyjaciel – wróg to wróg – widać gołym okiem.
A u ludzi, proszę Państwa, jest inaczej. Ludzie szkolą się w kiełznaniu instynktów, a kobiety w szczególności, w marnej sztuce bycia wiecznie miłą.
To jest droga donikąd. Nie idź nią.
Czasami trzeba zawarczeć i tego powinnyśmy się uczyć."
~ Małgosia Dawid, Manufaktura Radości