RYNEK i SZTUKA, Olga Pisklewicz, "Odnaleźć przyjemność w sztuce", 18 maja 2012r.
wywiad z Joanną Tokarczyk, pomysłodawcą i założycielem SISTO Gallery
Malować to, co pozwala osiągnąć stan wewnętrznej harmonii, wpływać na odbiorcę inspirująco, koić duszę barwami; tak w kilku słowach można określić misję krakowskiej SISTO Gallery. I rzeczywiście, odwiedzając jej stronę internetową www.sztukapozytywna.pl, natychmiast dostrzeżemy energetyczne kolory, ciekawe formy i dużą dozę optymizmu, jakie emanują z płócien. Niektóre z dzieł gościły na krakowskich targach Art Expo 2012 – to właśnie tam udało nam się porozmawiać z Joanną Tokarczyk, właścicielką galerii, która opowiedziała m.in. o tym, dlaczego warto kupować sztukę pozytywną, kto robi to najchętniej i czemu Polacy wciąż obawiają się wyjść naprzeciw kolekcjonowaniu dzieł sztuki.
Rynek-i-Sztuka: Skąd wziął się pomysł na sprzedawanie sztuki pozytywnej?
Joanna Tokarczyk: Głównie z wewnętrznej potrzeby. Obecnie jestem mamą dwuletniego brzdąca, a ta rola nierzadko skłania do refleksji. Nie jest rzeczą łatwą wyjść z dzieckiem do muzeum czy galerii – niektóre wystawy bywają niepokojące, czasem nawet przytłaczają, a na sztukę pozytywną, każdy, nawet najmłodszy odbiorca chętnie rzuci okiem. Dobre obrazy zostają w naszej głowie, bo nie da się ukryć, że to co widzimy często mocno zapada w pamięć i kreuje naszą rzeczywistość. Wierzę, że poprzez sztukę, która budzi dobre emocje możemy sprawić, że nasz świat stanie się przyjemniejszy.
RiSz: Na wystawionych dziś obrazach dominuje czerwień. Czy artyści, którzy tworzą tego typu sztukę, specjalnie stawiają na tę barwę? Ma ona wzbudzać w widzu konkretne emocje?
J.T.: Nie, nie robią tego z rozmysłem. Na targach Art Expo specjalnie wystawiłam te obrazy, które najsilniej przyciągają uwagę intensywnymi barwami. Jednak na naszych wspólnych wystawach można często zobaczyć obrazy spokojne, bardziej stonowane, nawet nostalgiczne. Krzykliwość to nie reguła, choć rzeczywiście, radosne, energetyczne obrazy mogą stać się swoistym rodzajem „koloroterapii”. Na przykład popularny w ostatnich latach kolor różowy łagodzi relacje międzyludzkie. Spróbuj nakrzyczeć na kogoś ubranego w tym kolorze, szybciej Cię rozbawi niż zdenerwuje.
RiSz: Jak ocenia pani współczesnych odbiorców sztuki, jak Pani galeria odnajduje się na obecnym rynku?
J.T.: Nie można ukrywać, łatwo nie jest. Tyczy się to jednak nie tylko Polski, za granicą w moim odczuciu sytuacja jest podobna. Idąc myślą cztery lata wstecz, było znacznie lepiej, obrót w sztuce był znacznie większy. Nie wiem jakie tendencje rynkowe pojawią się w przyszłości, wolę nie prorokować, bo bywa naprawdę różnie. Ostatnio – czego się nie spodziewałam – zwiększony popyt odnotowaliśmy w styczniu. Teoretycznie w miesiącach letnich i jesiennych sztuka powinna znaleźć więcej klientów.
RiSz: Do kogo skierowana jest sztuka, którą możemy znaleźć w galerii SISTO?
J.T.: Do wszystkich – w tym względzie nie ma absolutnie żadnych ograniczeń. Jednak obserwując naszych klientów, z reguły są to ludzie młodzi w przedziale wiekowym 30-40 lat, głównie kobiety. Część osób które odwiedza naszą galerię, pragnie wejść w posiadanie dzieła sztuki, nie z pobudek czysto estetycznych, ale ze względu na opłacalną inwestycję. Lokowanie pieniędzy w obrazach staje się obecnie co raz lepszą alternatywą.
RiSz: Czy osoby, które bywają u państwa, to stali klienci, czy może większość bywa przypadkowa?
J.T.: Mamy swoją wierną grupę klientów, którzy co jakiś czas robią u nas zakupy. Zdarzają się też osoby, które przypadkiem trafiły do naszej galerii i zakupiły obraz, który przywołał wspomnienia i przypadł im do serca. Najczęściej działa tu jednak tzw. poczta pantoflowa; zadowoleni klienci nas polecają, wymieniają się uwagami ze znajomymi, ci przychodzą zapoznać się z ofertą i nierzadko coś kupią. Nabywcy dzieł sztuki są przeważnie wzrokowcami, kiedy widzą, że u przyjaciół na ścianie wisi obraz, który wygląda naprawdę świetnie, rodzi się w nich potrzeba posiadania czegoś podobnego.
RiSz: A co sądzi Pani o galeryjnej działalności internetowej? Czy można nabyć państwa dzieła również drogą wirtualną?
J.T.: Osobiście jestem zwolenniczką oglądania „sztuki na żywo”, na zdjęciu trudno idealnie uchwycić charakter obrazu. Niemniej jednak SISTO Gallery – SztukaPozytywna.pl jest z założenia galerią internetową. Podążając za dzisiejszymi trendami i korzystając ze wszelkich możliwych innowacji prowadzimy sprzedaż w Internecie. Czasem odbiorca polubi dzieło od razu i kupi go opierając się na prezentacji w Internecie, czasem zobaczy obraz na zdjęciu i przyjedzie do nas lub na wystawę, żeby zapoznać się z nim osobiście.
RiSz: Jako galeria sztuki współczesnej podążacie również za trendem wypożyczania obrazów?
J.T.: Myśleliśmy o tym, jednak nie jestem pewna, czy ten trend sprawdzi się w przypadku SISTO. Jako, że nie jesteśmy galerią stacjonarną, nie mamy możliwości składowania dzieł. Żeby wypożyczyć klientowi konkretny obraz, najpierw musiałabym wypożyczyć go od artysty. Oczywiście, jestem w posiadaniu wielu prac, jakie sprzedajemy, jednak nie wszystkich. Poza tym nie jestem jeszcze do końca przekonana do takiego rodzaju działalności. Wypożyczenie dzieła na wystawę to zupełnie co innego. Oczywiście znam galerie, które wprowadziły tę opcję do swojej oferty. Najważniejsze, żeby wszystkie zainteresowane strony były zadowolone z takiego rozwiązania.
RiSz: Na jakiej zasadzie dobierała Pani twórców, z którymi chciała nawiązać współpracę?
J.T.: Zaczęłam od grupy artystów, których znałam. Kolejno poznawałam ich przyjaciół. Bywało, że zgłoszenia napływały przez Internet, jednak trzon naszej współpracy wiąże się z historią dłuższych znajomości i jest oparty na zaufaniu. Obecnie nasza grupa liczy 19 artystów, natomiast przy współpracy wystawowej, która w bieżącym roku zaowocowała zbiorową wystawą „Ogrody Polskie Ogrody Japońskie”, działa 10 osób. Sądzę, że przy takich przedsięwzięciach łatwiej jest pracować w bardziej kameralnym gronie, choćby przez wzgląd na zebranie wszystkich obrazów w konkretny cykl.
RiSz: Czy wdrażacie w strategię salonu narzędzia z zakresu PR-u i marketingu?
J.T.: Z wykształcenia jestem również marketingowcem, dlatego łatwiej poruszać mi się w świecie reklamy i łączyć ją w określony sposób z filozofią galerii. Działamy na portalach społecznościowych, mamy stały kontakt z mediami, na bieżąco tworzymy informacje prasowe. Oczywiście, fajnie byłoby zatrudnić specjalistę, jednak na dzień dzisiejszy tego nie planujemy. Nie ukrywam, taki zabieg powinien się po prostu opłacać, a my nie realizujemy aż tylu projektów, żeby nie ogarnąć ich samemu.
RiSz: Czy w ramach promocji galerii organizujecie Państwo wernisaże, wystawy, hepeningi?
J.T.: Oczywiście. Przez ostatni rok robiliśmy to praktycznie co miesiąc. Nasze obrazy wędrują po Polsce, oprócz Krakowa odwiedziły m.in. Kielce, Myślenice, Suchą Beskidzką, Zakopane. Szukamy ciekawych miejsc na ekspozycje naszych prac w zachodniej i centralnej części kraju.
RiSz: W Polsce pokutuje pogląd, że kupowanie sztuki jest tylko dla wybranych, co Pani o tym sądzi?
J.T.: Przez ostatnie lata poziom dobrobytu w naszym kraju znacznie wzrósł. Większość z nas stać na kupienie oryginalnego, wartościowego estetycznie dzieła sztuki. Jeżeli tego nie robimy to nie z braku pieniędzy ale dlatego, że nie stać nas na to mentalnie. Kupujemy tanie, drukowane masowo obrazki bo wciąż nie doceniamy kreatywności, fizycznej pracy artysty i mocy jaka emanuje z namalowanego, wyrzeźbionego przez niego dzieła. Udało się nam Polakom stosunkowo szybko włączyć finansowo w zachodni styl życia ale na zawód artysty plastyka nadal patrzymy poprzez stereotypy. Przy tym wszystkim polska rodzina zasiada razem z dziećmi przed telewizorem i pozwala zniknąć naturalnej wrażliwości pod serwowanymi przez media, przytłaczającymi wiadomościami. Mam nadzieję, że trend wspólnych wycieczek do lasu i na warsztaty plastyczne, teatralne - który obserwuję wśród swoich znajomych - będzie powszechniejszy i damy sobie czas, żeby się po prostu czymś zachwycić.
RiSz: Jako portal promujący kunszty artystyczne rozumiemy Pani pogląd i na pewno będziemy starać się wychodzić ze sztuką naprzeciw współczesnemu odbiorcy. Bardzo dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w dalszym ubarwianiu świata.
Rozmawiała: Olga Pisklewicz
Portal: Rynek-i-Sztuka.pl
2017, olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
Indie, fot. J. Czeladziński
trzy obrazy olejne 100/50 cm
Nosalowy Dwór, 2018 Zakopane
Galeria WIEŻA na Zamku w Liwie | WIEŻA Gallery, Liw Castle
Galeria RYZA, marzec 2022 Kraków
2019, olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
2022, rysynek i akryl na papierze | drawing and acrylic on paper, 40/30 cm
np. "Pastelowe drzewa świetliki"
2022, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 70/70 cm
2019, obraz olejny na płótnie | oil paintings on canvas, 70/50 cm
czerwiec 2022, Kraków
2014, olej na płótnie | oil on canvas, 70/70 cm
2022, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 40/30 cm
Szkoła Jogi "Odrobina Dobrej Woli" | Yoga School "A bit of good will", 2016 Kraków
fot. Marta Podgórska
obraz olejny na płótnie, rama typu box | oil painting on canvas with box frame 50/50 cm
Kraków, Poland
marzec 2023, Galeria RYZA, Kraków
rysunek "Uśmiechnięty Green"
obraz olejny na płótnie | oil paintings on canvas 70/80 cm
Europa Centralna, Gliwice
2018, olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
Kraków 2020, fot. Joanna Tokarczyk
"Turkus, fioletowy ptak i dwa złote ziarna" w objęciach potwora
Wernisaż wystawy w Galerii ZAJAZD, 2008 Kraków
2013, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 85/45 cm
2017, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 50/70 cm
2020, obraz olejny na płótnie | oil paintings on canvas, 70/70 cm
Galeria Sztuki BATKO | BATKO Art Gallery, Ochojno k/ Świątnik Górnych, marzec 2019
2021, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 60/60 cm
Imperium Muzyka, Kraków
2019, obraz akrylowy na płótnie | acrylic paintings on canvas, 70/80 cm
fot. Joanna Tokarczyk
a pod nim usychający z tęsknoty za ścianą "Odlecieć można zawsze"
Kraków 2016, fot. Sabina Pawlas - Szyszka
Imperium Muzyka, Kraków
Imperium Muzyka, Kraków
fotografia | photo by Joanna Tokarczyk
wernisaż wystawy w Galerii BATKO, 2015 Ochojno
fot. Joanna Tokarczyk
obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 80/70 cm
od lewej | from left: "Embrion" i "TAO", 70/70 cm
2021, obraz olejny na płótnie | oil on canvas 70/80 cm
2019, olej na płótnie | oil on canvas, 70/70 cm
2021, olej na płótnie | oil painting on canvas, 60/60 cm
obrazy z cyklu "lekki Trans"
2021, obraz olejny na płótnie | oil painting on canvas, 60/60 cm
Tomaszowice 2012
Zamek Liw | Liw Castle, sierpień | August 2014
2019, olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
2015, olej na płótnie | oil on canvas, 60/60 cm
fot. Małgorzata Wróblewska (na ścianie obraz "Ideał")
grafika komputerowa
olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
Wystawa malarstwa | Oil paintings exhibition
2016, olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 100/50 cm
Wernisaż wystawy "Święty spokój" | "Holy Peace" vernissage, 2015 Katowice
Joanna Tokarczyk, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 80/70 cm
Hotel**** ARŁAMÓW, 2014 Bieszczady
2018, olej na płótnie | oil on canvas, 70/70 cm
2019, malarstwo olejne na płótnie | oil on canvas, 60/60 cm
2004, olej na płótnie | oil on canvas, 70/70 cm
obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 80/70 cm
Olga Pisklewicz, 18 maja 2012r.
Agata Grabau, 28 lutego 2010r.
Galeria WIEŻA, Zamek Liw | Liw Castle, 2012
Galeria BATKO, Ochojno, marzec 2014
2014, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
grafika, 70/100 cm
grafika | graphic, 28/20 cm
Galeria BATKO, Ochojno, marzec 2014
Kraków 2004, malarstwo na ścianach
2015, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 70/70 cm
Poznań 2013, fot. Krzysztof Skórka
Tomaszowice 2012
2014, olej na płótnie | oil on canvas, 100/50 cm
grafiki, obrazy do pokoju dziennego, salonu | graphics for the living room, cykl | series "Helena Rubinstein"
obraz olejny do pokoju dziennego | oil painting for the living room
obraz olejny na płótnie 100/50 cm, wystrój wnętrza
obraz olejny do sypialni | oil painting for the bedroom
obrazy olejne z cyklu "Opium" | oil paintings "Opium" cycle
obraz na ścianie: Kurs na spokojne wody | Quiet landward, 2014, olej na płótnie, 80/70 cm
obraz olejny do sypialni | oil painting for the bedroom
duży kubek ceramiczny | large ceramic mug
obrazy olejne na ścianie | paintings on the wall: Odnowa | Refurbishment, 2017, olej na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm, Różowy odlot | Pink flight, 2017, olej na płótnie | oil on canvas, 80/70 cm
obraz olejny na ścianie | painting in the wall: Aura, 2014, olej na płótnie | oil on canvas, 80/70 cm
fot. J. Tokarczyk
2021, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 50/100 cm
papier, akwarela, kredki | paper, watercolor, pencils
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
okładka do książki | book cover
fot. David Buckley
witryny internetowej Alpinist
strony internetowej
hodowli kotów Maine Coon "Nemo Land"
2014, olej na płótnie | oil on canvas, 50/70 cm
2013, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 100/80 cm
na zdjęciu stoisko Galerii Sztuki BATKO, od lewej pani Wiesława Batko i Emilia Gąsienica-Setlak
w turkusowym sari | in a turquoise sari
w pomarańczowym sari | in an orange sari
2001, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 55/55 cm
Galeria Zajazd przy Dworku Białoprądnickim, Kraków 2011
fotografia, Palmiarnia, Poznań
Indie 2017
2014, obraz olejny na płótnie | oil on canvas 70/80 cm
"Anioły nieziemsko uśmiechnięte"
Kraków 2012
kubek ceramiczny | ceramic mug
Indie 2008, fot. J. Czeladziński
2015 Kraków | Sivananda Yoga Poland
2019, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 70/80 cm
2001, obraz olejny na płótnie | oil on canvas, 60/50 cm
Praca dyplomowa PLSP im. Kenara | Thesis, 1997 Zakopane
Poznań 2004
projekt graficzny motywu przewodniego "Urban Orchid" kolekcji Arkadius jesień / zima 2003-2004
2002 Londyn
model: Anna, fot. Joanna Tokarczyk
styczeń 2005, Kraków, fotografia
grafika
fotografia | photos by Joanna Tokarczyk
Londyn 2003, fot. autorka Joanna Tokarczyk
Ta strona używa plików cookies. Pozostając tutaj wyrażasz zgodę na korzystanie z tych plików. Więcej informacji możesz znaleźć w Polityce Prywatności